niedziela, 10 stycznia 2016

Trzmiel ziemny (Bombus terrestris).


Wszystkie gatunki trzmieli występujące w Polsce są owadami społecznymi. Trzmiele tworzą rodziny mające kilkaset lub nawet więcej osobników. Wielkość trzmielej rodziny uzależniona jest od gatunku, jakości matki trzmielej, warunków pogody oraz zasobów pokarmowych. Średnio trzmiele występujące w naszym kraju tworzą w okresie swojego największego rozwoju rodziny liczące 150-300 osobników, choć zdarzają się i takie liczące więcej niż 500 osobników ale też i takie liczące tylko 40. Królowe trzmieli różnią się od robotnic wielkością i silniejszym rozwojem jajników. Jednak różnice wielkości występują także wśród robotnic trzmielich. Większe robotnice zazwyczaj zajmują się zbieraniem pokarmu, na mniejszych spoczywa zaś obowiązek pracy w gnieździe. To z kolei ma także wpływ na długość życia trzmieli. Jak wykazały badania, trzmiele zbierające pokarm żyją prawie połowę krócej niż te które zajmują się karmieniem lub innymi pracami w gnieździe.
Zarówno trzmiele matki, jak i robotnice ale także samce zbierają nektar bezpośrednio z kwiatów a więc odgrywają dużą rolę w zapylaniu. Chociaż oczywiście największe znaczenie, ze względu na liczebność i częstotliwość odwiedzania kwiatów, odgrywają w procesie zapylania robotnice trzmieli. W odróżnieniu od pszczół miodnych samce trzmieli żywią się samodzielnie nektarem, mają więc także znaczenie przy zapylaniu.
Trzmiele charakteryzują się rocznym cyklem życiowym. Zimę w stanie hibernacji przeżywają tylko zapłodnione królowe – matki trzmiele. Wczesną wiosną, gdy pojawią się pierwsze kwiaty, opuszczają one swoje zimowe kryjówki i szukają miejsca na gniazdo.  Termin pojawienia się trzmieli uzależniony jest oczywiście od pogody, terminów zakwitania wierzb, pierwszych kwiatów – przede wszystkim podbiału oraz gatunku trzmiela. Najwcześniej widoczny jest trzmiel ziemny, trzmiel gajowy, trzmiel paskowany, trzmiel leśny. Nieco później pojawia się trzmiel rudy i trzmiel ogrodowy. Na końcu zaś trzmiel kamiennik i trzmiel rudonogi. Samice trzmieli po kilku dniowym intensywnym odżywianiu się pyłkiem i nektarem zaczynają szukać odpowiedniego miejsca za założenie gniazda. Gdy je znajdzie samica trzmiela z gruczołów znajdujących się na odwłoku zaczyna wydzielać wosk mający postać cienkich płytek. Z tego wosku trzmiel buduje na dnie gniazda pierwszą komórkę mająca postać płytkiej czarki. To właśnie w niej samica trzmiela umieszcza grudkę pyłku i składa od 8 do 14 jaj. Następnie komórka ta zostaje zasklepiona. W tym samym czasie samica trzmiela buduje, także z wosku, tuż przy wejściu do gniazda inną komórkę która będzie służyła do magazynowania zapasów nektaru i pyłku. Z jaj składanych od początku wiosny do połowy lata lęgną się robotnice pomagające matce w rozbudowie gniazda i spełniające w nim wszystkie funkcje opiekuńcze. Od sierpnia lęgną się samce, które odżywiają się pyłkiem kwiatowym, a na końcu młode samice. Jesienią robotnice, samce, a także stare samice giną, zaś młode samice zimują i wiosną zakładają własne rody. 

wtorek, 5 stycznia 2016

Łowczaki (Neoitamus spp.).


W naszym kraju mamy trzy gatunki z rodzaju Neoitamus. Najbardziej znanym, a do tego najczęściej spotykanym, jest niewątpliwie łowczak niebieskawy (Neoitamus cyanurus). Mało kto jednak wie, że posiada on jeszcze dwóch innych kuzynów: Neoitamus cothurnatus oraz Neoitamus socius (oba bez polskich nazw). Wszystkie te trzy gatunki, choć można je odróżnić po cechach zewnętrznych, są dość trudne do oznaczenia. Łowczaki to średniej wielkości łowiki, osiągające od 1,2 do 1,7 cm.
Na szczególną uwagę, zasługuje aparat gębowy typu kłująco-ssącego. Silnie zbudowana kłujka, schowana pośród licznych włosków, stanowi wyjątkowo niebezpieczną broń, która potrafi przebić każdy, chitynowy pancerzyk. Oczy złożone są naprawdę bardzo duże i pokrywają znaczną część głowy. Łowczaki, jako dzienni myśliwi, są typowymi wzrokowcami, więc niema się co dziwić, że są jednymi z najlepiej widzących owadów. Swoją drogą, skoro już jesteśmy przy oczach, to warto zwrócić uwagę na umieszczone za nimi włoski. To tzw. szczecinki brwiowe, które u łowczaków są wyjątkowo „bujne” a do tego zakrzywione do przodu. To jedna z cech charakterystycznych tego rodzaju i dzięki nim możemy go zidentyfikować.



 U łowczaków, podobnie jak u innych łowików, mamy do czynienia z dymorfizmem płciowym, a dzięki zakończeniu odwłoka, możemy bardzo łatwo rozróżnić płeć. U samczyków, na zakończeniu odwłoka, znajduje się bulwiasty aparat kopulacyjny, który jest po całości błyszcząco czarny. U samiczki, koniec odwłoka zakończony jest spiczastym pokładełkiem… które również jest błyszcząco czarne. Ciekawostką jest fakt, że kształt aparatu kopulacyjnego samca, oraz długość pokładełka samicy, pozwalają na określenie dokładnego gatunku łowczaka.